Podsumowanie NBA Summer League 2017
Zawodnicy Los Angeles Lakers wreszcie zdobyli jakieś trofeum, które będą mogli dołożyć do kolekcji organizacji. Choć wygranie Ligi Letniej nie jest niczym prestiżowym, tak cieszyć może fakt, że Jeziorowcy wreszcie spełnili pokładane w nich oczekiwania. Już od bodajże dwóch lat Lakers wymieniało się w gronie faworytów do zwyciężenia w Summer League. Dopiero jednak pojawienie się Lonzo Balla i Kyle’a Kuzmy umożliwiło graczom złota i purpury pokonanie wszystkich rywali i bycie tą najlepszą drużyną. Co prawda początek turnieju nie był wymarzony (porażka z Clippers 93-96), tak później było już tylko lepiej. I to pomimo tego, że resztę spotkań z powodu niegroźnego urazku kostki, opuścił 19-letni Brandon Ingram.
Sprawy w swoje ręce wzięła dwójka nowych zawodników – wspomnieni Lonzo Ball oraz Kyle Kuzma. Ten pierwszy zajął się głównie kreowaniem gry i pokazał swoją wszechstronność, z której znany był już w szkole średniej. Ale nie tylko, bo przecież w pojedynku z Philadelphią 76ers zdobył aż 36 punktów, prowadząc swoją ekipę do cennej wygranej 103-102. Przy wybieraniu MVP całego turnieju nikt nie miał wątpliwości co do tego, że to właśnie on powinien zgarnąć tę nagrodę. Według ekspertów był zdecydowanie najlepszy ze wszystkich.
Czytaj więcej